Ukazywał się…

Pastor Senior Zdzisław Józefowicz
23 kwietnia 2020
Prosto z Biblii

„Przypominam wam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, a którą przyjęliście i w której trwacie. Przez nią również dostępujecie zbawienia, jeśli zachowujecie ją tak, jak wam głosiłem, chyba że nadaremnie uwierzyliście. Przekazałem wam bowiem na początku to, co i ja przejąłem, że zgodnie z Pismem Chrystus umarł za nasze grzechy, że został pogrzebany i trzeciego dnia wskrzeszony z martwych, zgodnie z Pismem, że UKAZAŁ SIĘ Piotrowi, potem Dwunastu. Następnie UKAZAŁ SIĘ więcej niż pięciuset braciom jednocześnie, z których większość żyje do dziś, niektórzy zaś pomarli. Później UKAZAŁ SIĘ Jakubowi, potem wszystkim apostołom. A jako ostatniemu ze wszystkich, jakby poronionemu płodowi, UKAZAŁ SIĘ się także mnie”. 1Kor 15.1-8


„Nie mogę uwierzyć!”, „coś nadzwyczajnego, coś niezwykłego, coś niespodziewanego”. „Nie mogę uwierzyć, że dostałem pracę!”, „Nie mogę uwierzyć, że on to powiedział!”. Zdarza się, że wypowiadamy takie oceny, gdy myśleliśmy, że coś się nie zdarzy, a faktycznie miało miejsce.

Naśladowcy Jezusa Chrystusa nigdy nie zapomną pierwszego dnia po sabacie, zwłaszcza kobiety, gdy zastały pusty grób z odsuniętym kamieniem, bez pilnujących straży. Maria Magdalena, gdy zobaczyła odsunięty kamień, pobiegła do Piotra, wierząc, że ktoś ukradł ciało Jezusa. Tego poranku trwało zamieszanie, bieganie od grobu do grobu. Zamieszanie i niedowierzanie.

Wszystkie biografie ogólnie kończą się ze śmiercią osoby, której dotyczą. Biografia Jezusa nie ma zakończenia na cmentarzu. Ona trwa. Po zmartwychwstaniu Jezus ukazał się niewiastom, uczniom, ludziom kościoła, a towarzyszy temu niedowierzanie, lęk. Przyzwyczailiśmy się uważać śmierć za należącą do naturalnego porządku rzeczy. W rzeczywistości jest ona i pozostanie wrogiem nawet dla odkupionego chrześcijanina.

Uczniowie zgromadzili się za zamkniętymi drzwiami z obawy przed Żydami i doznali nowej obawy. Zamiast lęku przed religijnymi liderami, mieli nowy powód do lęku:

„Gdy to mówili, sam Jezus stanął pomiędzy nimi i powiedział: Pokój wam. Oni przerazili się i przestraszeni myśleli, że widzą ducha. A On ich zapytał: Dlaczego jesteście zatrwożeni? Dlaczego wątpliwości ogarniają wasze serca?” (Łk 24.36-38)

Jezus użył prostego codziennego pozdrowienia, które funkcjonowało między Żydami: „Pokój Wam”. Powiedział językiem, jakiego zawsze używał, by nie mieli wątpliwości. Pokazał rany, to musiał być dramatyczny i wzruszający moment, który odblokował umysły uczniów. Wiedzieli na pewno, że to nie jest duch. Zostali przesunięci od przygnębienia do tryumfalnej radości. Teraz wiedzieli, co znaczy, że On jest Drogą, Prawdą i Życiem.

„Być może transformacja uczniów Jezusa jest największym dowodem zmartwychwstania” (John R. W. Stott).

Ap. Paweł kierując do Koryntian swoje poselstwo, powiada, chcę Wam przypomnieć: „Ukazał się…”. Przez kolejnych 40 dni będą odbywać się spotkania z Jezusem, ostatnie wskazówki, zalecenia.

Wiara w zmartwychwstanie towarzyszy kościołowi od pierwszego dnia, gdy grób opustoszał i jest potwierdzana przez spotkania ze Zmartwychwstałym. Wymienieni przez Pawła świadkowie nie są jedynymi, ale równocześnie są uzupełnieniem relacji ewangelicznych.

Chrześcijaństwo Pawła ukształtowało się nie na podstawie objawień, ale żmudnej, dociekliwej pracy. Wszystko, co napisał w listach, było wynikiem pracy, doświadczeń, służby, studiowania Pism Zakonu i prowadzenia Ducha Św.. Pomimo wielu spotkań z Jezusem byli kwestionujący fakt zmartwychwstania.

W życiu chrześcijańskim nie chodzi o poglądy, ale fakty. Jeśli usuwamy zmartwychwstanie, usuwamy fundament zbawienia. Chcemy powtórzyć za ap. Pawłem: „a jednak Chrystus został wzbudzony z martwych”. Skutkiem zmartwychwstania może mało zauważalnym powiada ap. Paweł jest pochłonięcie śmierci w zwycięstwie.

Miliony ludzi wierzyło i wierzy w prawdę o Jezusie Chrystusie i gotowi są dla tej prawdy ponosić najwyższą cenę. Kiedy uczniowie otrzymali moc Ducha Św., zaczął się marsz na miasta Europy. Mówili o tym, co Bóg uczynił dla nich i między nimi. Nie opowiadali snów ostatniej nocy lub co im się wydaje, ale głosili Jezusa Zmartwychwstałego, żyjącego, mającego moc, a On potwierdzał świadectwo znakami i cudami. Oni nie musieli szukać dowodów potwierdzających ich chrześcijaństwo. Oni żyli tak, że wszyscy wiedzieli, czy mają do czynienia z chrześcijanami, czy poganami. Apostołowie mieli jedno zwiastowanie Jezus Chrystus zmartwychwstały apostolscy fanatycy. Tak, byli zakochani w Tym, który dał im nowe życie.

W kim jesteś zakochany, o nim mówisz.

Apostołowie głosili Imię Jezusa obecnego w ich życiu, a nie jakąś odkurzoną historyjkę. Wszystko czynili w jednym celu, który ap. Paweł określił:

„…abyśmy dla Imienia Jego przywiedli do posłuszeństwa wiary wszystkie narody” (Rz 1.5).

Nauczanie w swej treści miało poselstwo o śmierci i ukrzyżowaniu Jezusa Chrystusa. Ap. Paweł jednak powiada: „bylibyśmy pożałowania godni, gdybyśmy w tym miejscu się zatrzymali”.

Poselstwo apostołów miało ważne przesłanie: Chrystus zmartwychwstał.

Zmartwychwstanie stało się pieczęcią dla tego, co było napisane.

Dla chrześcijan nadzieja nie jest niewyraźna. Mamy nadzieję, która jest historyczna i osobista. Mamy nadzieję, która staje przed pustym grobem Jezusa i oświadcza: „Jezus żyje!”. Każdy na swojej drodze potrzebował usłyszeć i spotkać Jezusa rozmawiającego z nimi. Potrzebowali przełamać lęk i obawy, aby z odwagą mówić o Zmartwychwstałym, aż zostali wyposażeni w moc Ducha Św..

Jego obecność była bardzo prawdziwa.

Kwiecień 1987

Werset Dnia

Niebiosa głoszą chwałę Boga, a firmament obwieszcza dzieło jego rąk. Dzień dniowi opowiada słowo, a noc nocy oznajmia wiedzę.

NAJNOWSZE WPISY

  • CZERWIEC
  • MAJ
NASZA UFNOŚĆ

Autor

Pastor Senior
Zdzisław Józefowicz

Subskrybuj

Powiązane Posty

Szczęśliwego Nowego Roku

Szczęśliwego Nowego Roku

 „Chwalcie imię Pana, bo wzniosłe jest Jego imię, Jego majestat ponad ziemią i niebem!” (Ps 148,13).   Mamy zwyczaj składania życzeń na koniec roku: „Szczęśliwego Nowego Roku”.   Wielu ludzi myśli o szczęściu jako ciągłej, nieprzerwanej pomyślności albo przyjemności....

czytaj dalej
Boża matematyka

Boża matematyka

„Naucz nas liczyć dni nasze, abyśmy zyskali mądre serce” (Ps 90,12).   Jest naszym przywilejem żegnać Stary Rok i oczekiwać Nowego. Zawsze w takiej chwili przebiegamy myślami przez dni, tygodnie, miesiące, które minęły, by uświadomić sobie, jak wiele Bóg darował nam...

czytaj dalej
NARODZENIE W JEDNYM WIERSZU

NARODZENIE W JEDNYM WIERSZU

„A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy” (Jan 1.14). Świąteczny czas jest jak pójście do ulubionej restauracji i konsumpcji przy szwedzkim stole. Wybieramy z każdej potrawy...

czytaj dalej