„Co było od początku, co słyszeliśmy, co oczami naszymi widzieliśmy, na co patrzyliśmy i czego ręce nasze dotykały, o Słowie żywota – a żywot objawiony został, i widzieliśmy, i świadczymy, i zwiastujemy wam ów żywot wieczny, który był u Ojca, a nam objawiony został – co widzieliśmy i słyszeliśmy, to i wam zwiastujemy, abyście i wy społeczność z nami mieli. A społeczność nasza jest społecznością z Ojcem i z Synem jego, Jezusem Chrystusem. A to piszemy, aby radość nasza była pełna”. (1 Jan 1.1-4).
Mieliśmy stary telewizor ok. 16-18 lat. Wydawało się, że jest dobry, chociaż często śnieżył. Kiedy zdecydowaliśmy się na nowy pakiet (szybki internet, telefon i tv w jednym) sądziliśmy, że trzeba będzie zmienić odbiornik, bo sygnał z tej usługi jest w HD.
Technik, który przyszedł zainstalować ruter, usłyszał, że chcę zmieniać telewizor, stwierdził, że nie i będę zdziwiony jak dobry obraz będziemy odbierać.
Odkryliśmy, że potrzebny był właściwy sygnał antenowy niż ten, co mieliśmy. Jakość oglądania weszła w zupełnie inny wymiar.
Tak jest w sprawach duchowych, życie bez relacji z Bogiem przypomina telewizor bez właściwego sygnału antenowego.
Bez wiedzy o Bogu i Jego zaleceniach objawionych w Biblii, jako ludzie, mamy w najlepszym razie zniekształcony obraz niewidzialnego, świętego Stwórcy. Jednak, gdy czytamy Biblię i spotykamy się z Jezusem, wszelkie niejasności stopniowo znikają. Jezus powiedział:
„Kto mnie widział, widział Ojca” (Jan 14:9).
Czy próbujesz dostroić się do sensu życia tego świata? Aby uzyskać Boży obraz, potrzebujemy Bożej anteny.
Nie uzyskamy wyraźnego obrazu Chrystusa, sensu życia, jeśli nie zobaczymy go w Biblii.
Wrzesień 2015