Z szacunku do chleba

Pastor Senior Zdzisław Józefowicz
28 listopada 2023
Prosto z Biblii

„Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” (Mt 6,11).

Zacznę od osobistej refleksji z dzieciństwa. Moi rodzice wychowali się na wsi i my dzieci często bywaliśmy w ich rodzinnej wsi. Poza miłością do zwierząt nauczyłem się od rodziców i moich krewnych z tej wsi, szacunku do chleba, jakiego nie spotykałem w mieście. Kiedy kromka chleba komuś spadła na podłogę podnosił ją z wielkim szacunkiem i całował. Wyrzucenie chleba do śmieci było niewyobrażalne. Chleb był świętością.

Chcę, byśmy poświęcili naszą uwagę i dziękczynienie produktowi, który w naszej codziennej diecie ma ogromne znaczenie i nie jest produktem obcym nam. W Biblii w wielu sytuacjach występuje również w roli głównej w charakterze produktu diety codziennej, jak również jako odniesienie do pokarmu duchowego. Proponuję, by to rozważanie było monotematyczne.

Z szacunku do chleba

Nasz chleb powszedni.

Kiedy modlimy się: „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” wypowiadamy modlitwę zależności. Ta prośba powiada: codziennie, nienastępnego tygodnia, nie następnego miesiąca, ale dzisiaj. To jest modlitwa wystarczającej ilości. Powiadam w tej modlitwie: wiem, że jestem zależny od Dawcy i Jego hojności.

Bóg zaoferował nam ziarno i zaprosił nas, byśmy nabywali pola, siali ziarno, daje siły do pracy, byśmy mielili żniwa, a później wypiekali chleb. Dlaczego? Ponieważ umieścił nas na tej planecie, dając też część odpowiedzialności.

Chleb mówi nam o zapotrzebowaniu. Mówi, że codziennie musimy patrzeć na Ojca w naszych potrzebach. Nie uważać zaspokojenia potrzeb za coś, co się nam należy.

Bóg przez tę prośbę chcę być z nami w każdej sprawie życia i śmierci.

Nasza potrzeba codziennego chleba nie jest maleńką modlitwą do Niego. Prośba tej modlitwy wydaje się pokłosiem wydarzeń, jakie opisała księga wyjścia, gdy Izrael jako naród został wyprowadzony z niewoli egipskiej i skonfrontowany z życiem na pustyni.

Synowie izraelscy jedli mannę czterdzieści lat, aż przybyli do ziemi zamieszkałej. Jedli mannę, aż przybyli do granic ziemi kananejskiej” (2 Mojż 16,35).

Każdego dnia, codziennie, bez zapasu, ale w zaufaniu, przez 40 lat.

Izraelici mieli wiele cudownych doświadczeń zaopatrzenia Boga w pustyni (manna, woda, przepiórki, odzież, zdrowie), jednak narzekali. To jest tak łatwe, by zapomnieć, że Bóg troszczy się o nas.

Miliony ludzi każdego dnia jest bombardowanych przez reklamy, które mówią, że więcej, doprowadzi nas do zadowolenia. Tylko jeden zakup, tylko ta jedna rzecz i pełna satysfakcja. Kup mnie! Zjedz mnie! Noś mnie! Ulepsz mnie!

Jak dużo wystarcza? Jak dużo jest zbyt dużo? Bez czego mogę żyć?

Codzienny chleb – dwa proste słowa; „każdego dnia”.

Znaczenie tej prośby to nie ile chcemy, ale ile potrzebujemy.

Może narzekasz, że zaparkowałeś na końcu parkingu, to dobrze, znaczy, że masz siłę, by przejść się, a inni nie.

Narzekasz na duży rachunek za ogrzewanie, to znaczy, że masz ciepło.

Pojawiło się grzechotanie w samochodzie, to dobrze – słyszysz.

Masz stos rzeczy do prasowania, to dobrze masz w co się ubrać.

Bolą cię mięśnie na koniec dnia, to dobrze byłeś pracowity.

Alarm obudził cię wcześnie rano, to dobrze znaczy, że żyjesz.

Apostoł Paweł pisze:

Umiem się ograniczyć, umiem też żyć w obfitości; wszędzie i we wszystkim jestem wyćwiczony; umiem być nasycony, jak i głód cierpieć, obfitować i znosić niedostatek” (Flp 4,12).

Kiedy będziemy modlić się, pomyślmy, że mogłoby być gorzej.

Jako wierzący już z pewnym doświadczeniem wiemy, że prośba jest uniwersalna i dotyczy ogółu naszego funkcjonowania, naszych potrzeb. Z punktu widzenia dosłowności ma też ogromne znaczenie poczucia stabilności, uspokojenia niepewności co do codziennego bytu. Chleb daje poczucie oddalenia od perspektywy głodu, niepewności.

Bóg nie zmienił się – Bóg nadal troszczy się o nasze potrzeby.

Niestety my się zmieniliśmy. Staliśmy się samowystarczalni, niezależni i zadowoleni z siebie, albo cały czas myśląc w kategoriach: jeśli tylko, jeśli tylko.

Modlitwa, którą przywołuję, uczy nas zaufania, że Bóg wie, czego potrzebujemy i ma zaskakujące często rozwiązania.

Bóg się nie zmienił. On jest w stanie dawać nam nasz codzienny chleb.

Jezus też zadeklarował, że jest chlebem życia i to jest ten nasz ostateczny chleb, od którego zależy nasze być albo nie być. Dlatego ta deklaracja jest sprawą życia i śmierci.

Jest tyle powodów, by niepokoić się, martwić – co jeśli, co jeśli, co jeśli? To nie jest retoryka dla chrześcijan.

Nie szukamy chleba jutra dzisiaj i nie żyjemy dzisiaj wczorajszym chlebem.

Jeśli miałbym zabezpieczenie w spiżarni na cały rok, to nie potrzebuję mieć nadziei.

Chcę być wdzięczny za to, że zjem dziś chleb powszedni, że rodziny będą błogosławione dostatkiem wystarczającej ilości, że Bóg nie powiedział bądź wdzięczny raz w roku, ale cały czas.

Niech nasza modlitwa będzie wielkim świętem chleba w tym szerokim zrozumieniu, od fizycznego o cudownym zapachu i smaku, do duchowego pokarmu. Bądźmy błogosławieni jego pomyślnością.

Biblia nie jest przeciw pomyślności, ale przeciw chciwości.

Autor

Pastor Senior
Zdzisław Józefowicz

Powiązane Posty

Szczęśliwego Nowego Roku

Szczęśliwego Nowego Roku

 „Chwalcie imię Pana, bo wzniosłe jest Jego imię, Jego majestat ponad ziemią i niebem!” (Ps 148,13).   Mamy zwyczaj składania życzeń na koniec roku: „Szczęśliwego Nowego Roku”.   Wielu ludzi myśli o szczęściu jako ciągłej, nieprzerwanej pomyślności albo przyjemności....

czytaj dalej
Boża matematyka

Boża matematyka

„Naucz nas liczyć dni nasze, abyśmy zyskali mądre serce” (Ps 90,12).   Jest naszym przywilejem żegnać Stary Rok i oczekiwać Nowego. Zawsze w takiej chwili przebiegamy myślami przez dni, tygodnie, miesiące, które minęły, by uświadomić sobie, jak wiele Bóg darował nam...

czytaj dalej
NARODZENIE W JEDNYM WIERSZU

NARODZENIE W JEDNYM WIERSZU

„A Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy” (Jan 1.14). Świąteczny czas jest jak pójście do ulubionej restauracji i konsumpcji przy szwedzkim stole. Wybieramy z każdej potrawy...

czytaj dalej